Systemy bukmacherskie - czy ma to sens?

Porady dla początkujących w zakładach bukmacherskich

Jak świat światem, a zakłady zakładami, człowiek zachodzi w głowę, jak ograć bukmachera. Lata prób pozwoliły wypróbować dziesiątki rozwiązań, które z czasem zaczęto nazywać systemami bukmacherskimi. Systemy mają na celu pewnego rodzaju automatyzację procesu obstawiania i niwelowanie czynnika ludzkiego, a co za tym idzie, powinny zmniejszać ryzyko porażki.

Oczywiście mimo najszczerszych chęci i dużego poświęcenia, nie udało się wypracować niezawodnego systemu. Poniżej przestawiamy i pokrótce opisujemy najpopularniejsze z nich.

Systemy bukmacherskie - od czego zacząć

Przede wszystkim należy mieć świadomość, że żaden system nie zagwarantuje wygranej, a do ich stosowania potrzeba niemałego doświadczenia, zdolności analitycznego myślenia i rozwiniętych kompetencji matematycznych. Znajomość sportu również jest nieodzowna, ale to chyba oczywiste.

Zatem wybierając system musimy wziąć pod uwagę nasze doświadczenie, zdolności analityczne, ale przede wszystkim, musimy mieć świadomość jakim dysponujemy budżetem. Stosowanie systemów wymaga od nas konsekwencji i trzymania się założonej stawki.

Płaska stawka

systemy bukmacherskie

Podstawowym systemem, od którego powinno się zaczynać obstawianie, jest tak zwana "płaska stawka". Jak sama nazwa wskazuje, jest to równomiernie rozłożona stawka na każdy kolejny zakład. System jest prosty i polega na stawianiu nie więcej niż 5% całego budżetu. Zazwyczaj stawka powinna mieścić się w przedziale 2 - 5%. Zatem jeśli dysponujemy budżetem w wysokości 500 złotych, stawka na zakład powinna wahać się pomiędzy 10, a 25 złotych. Nie zarobimy w ten sposób kroci, ale ograniczymy ryzyko porażki. Z czasem można dokonywać pewnych modyfikacji i na przykład dostosowywać stawkę do kursu - im niższy kurs, tym wyższa stawka, i odwrotnie.

System Martingale

Kontrowersyjny system, ale cieszący się dużym zainteresowaniem graczy. System polega na zwiększaniu stawki zakładu po każdej przegranej. Zazwyczaj mówimy tu o podwojeniu stawki i typowaniu zdarzeń, których kurs wynosi ponad 2.00. Po wygranej wracamy do stawki wyjściowej. Założenie systemu jest takie, że podwajając stawkę i grając określony kurs, w przypadku wygranej gracz odrabia wcześniej poniesione straty. Zagrożeniem systemu jest fakt, że stawka szybko może urosnąć do ogromnych sum, a gracz pozostanie z niczym.

Ciąg Fibonacciego

Jest to modyfikacja systemu Martingale. Również polega na zwiększaniu stawki w przypadku porażki i zmniejszaniu po wygranej, ale modyfikacje te przebiegają według innych zasad. Progresja polega na sumowaniu stawek z dwóch poprzednich zakładów. Zakładając, że startujemy od 10 złotych, drugi zakład stawiamy również za tę kwotę, ale trzeci to stawka w wysokości 20 zł. Kolejny to już 30 (10+20), następnie 50 (30+20) itd. Wygrana oznacza zejście o jeden szczebel w dół, a dwie wygrane z rzędu powodują powrót do stawki wyjściowej. W porównaniu do poprzedniego systemu, ciąg Fibonacciego uszczupla budżet zdecydowanie wolniej, ale również daje mniejszą stopę zwrotu.

MAXICOMBI i system 2 z 3

Nie jest to klasyczny system bukmacherski, ale można uznać go za ciekawą alternatywę dla chcących nieco zmniejszyć ryzyko porażki. Wybieramy 3 spotkania, najlepiej o kursie przekraczającym 2.00. Załóżmy, że są to zdarzenia o kursach A - 2.05, B - 2.10, C - 2.25, a do dyspozycji mamy 150 złotych. Stawiając kupon AKO uzyskujemy łączny kurs w wysokości 9.69. Stawiając całą pulę i pamiętając o 12% podatku, w przypadku wygranej otrzymujemy 1278.58 zł. Jednak wystarczy aby jedno zdarzenie zakończyło się nie po naszej myśli, a tracimy całą stawkę.

W przypadku systemu 2 z 3, tworzymy 3 kupony i przeznaczamy na nie również 150 złotych (po 50 złotych na każdy).

Kupon I - A x B = 2.05 x 2.10 x 50 x 0.88 (podatek)= 189.42

Kupon II - A x C = 2.05 x 2.25 x 50 x 0.88 = 202.95

Kupon III - B x C = 2.10 x 2.25 x 50 x 0.88 = 207.90

Jeśli wszystkie trzy zdarzenia okażą się trafione, wygrywamy w sumie 600 złotych, co przy zainwestowaniu 150 jest sporym zyskiem, choć i tak o ponad połowę mniejszym, niż w przypadku zakładu AKO. Jednak nawet jeśli jedno zdarzenie zakończy się niepomyślnie, nie tylko odzyskujemy zainwestowane środki, ale również możemy jeszcze całkiem sporo zarobić. Warunek konieczny - trafione przynajmniej 2 z 3 typów.